Chyba znienawidzonym miejscem i dowodem na okrucieństwo ówczesnych władz wobec tych, którzy się im sprzeciwiają, jest to więzienie. Nie chciałbyś tutaj trafić, uwierz mi przynajmniej na słowo. Żołnierze stacjonujący tu mają pozwolenie i mogą się fizycznie, jak i psychicznie znęcać nad więźniami, byleby tylko dowiedzieć się czegoś od nich choćby o opozycji, jej kryjówce, sekretach i planach na przyszłość. W niektórych przypadkach ten sposób skutkuje, ale czy jest to dobre rozwiązanie? W dodatku, spod kratek ciężko jest uciec, bowiem więzienie jest bardzo dobrze pilnowane.